Plakat dla Ogólnokrajowego Stowarzyszenia Ochrony Gadów i Płazów Polski.
Od jakiegoś czasu pasjonaci polskiej herpetofauny zarazili mnie ideą pomocy polskiej populacji płazów i gadów. OD niedawna aktywnie uczestniczę w życiu tej grupy. Ostatnio ogłoszono konkurs na plakat- toteż zmotywowany ochroną rodzimych płazów i gadów stworzyłem ten oto plakacik.
Mam nadzieję że się spodoba.
Mam nadzieję że się spodoba.
9 komentarzy:
Dla mnie jest świetny. Przede wszystkim przyciąga uwagę, zmusza do podejścia bliżej i przeczytania treści.
Zastosowany przez Ciebie minimalizm to fajny efekt. ALE... Moje czepialstwo tym razem dotyczy ostatniego zdania - "pomóż płazom". Wszystko fajnie, tylko niby jak mam to zrobić? Własną piersią, jak Rejtan, zasłonić jaszczurkę przed pędzącą ciężarówką? Przydałby się jakiś odnośnik np. do strony internetowej, gdzie byłoby napisane jak można pomóc. Bo "pomóż płazom" jest zdecydowanie zbyt ogólne, przez co oddziaływanie plakatu rozmywa się.
Doktorze Palcuch ten plakat ma wisieć na konferencji połączonej z wykładami Ogólnokrajowego Stowarzyszenia Ochrony Gadów i Płazów Polskich- myśle że ktoś kto bedzie na tej konferencji bedzie wiedział co robić. Plakat to forma artystyczna- uzupełnieniem jej staje się merytoryczna częśc konferencji. Myśl szerzej bracie naukowcu.
Pomysł plakatu fajny - chociaż wolałabym zobaczyć go na ścianie np. Sprawdziłabym czy efekt tekstu nie umyka za bardzo. Bo na formacie komputerowym jest to dobre, martwię się czy tekst zostanie zauważony przy formie większej...
Oby był.
JAk chcesz zobaczyc go na ścianie to zapraszam na Poznańską konferencje OSOGIPP przy okazji giełdy terrarystycznej :)
Oglądaj się za siebie kolego!
hahaha :D
Spoko Krzysiu Ty też uważaj :P
Śmierdzi mi plakatem z deczka. Ewentualnie mocną inspiracją plakatami Amnesty International związanymi z więzionymi ludźmi:
http://www.blog.mediafun.pl/foto/2007-08/amnesty06s.jpg
Tam jest napisane coś w stylu: "Tysiące ludzi jest więzionych na powierzchni mniejszej od tego plakatu". Coś w tym stylu, piszę z pamięci.
I tak powiesz, że wcale nie, ale dla mnie podobieństwo stało się dosyć uderzające.
A sam plakat mi się nie podoba.
no cóż płakał nie będe- nigdy wszystkim nie dogodzę :)
Prześlij komentarz