Ten post powinien raczej mieć tytuł- Pabianicki Teatr Ognia- anie nie bez powodu jest tak, jak jest. Otóż moi drodzy wczoraj przy okazji spotkania z Teatrem zobaczyłem część swojego miasta zupełnie mi wcześniej nieznaną. Trafiliśmy do kompleksu opuszczonych budynków gdzie miały odbyć się zdjęcie- przed nimi samymi jednak udało mi się zdefraudować chwilkę czasu na zdjęcia okolicy.


Zdjęcia samej formacji artystycznej- będe wrzucał stopniowo na przestrzeni tygodnia. Zdradzę już dziś troszkę i dam wam jedno na zaostrzenie apetytu :)

O samej grupie, z którą miałem niesamowite szczęście spędzić trochę czasu podczas tej sesji, napiszę wam więcej w nadchodzącym tygodniu.